To co wydarzyło się w Las Vegas jest bez wątpienia tragedią. W USA, broń palna jest dostępna praktycznie dla każdego. Zamachowiec mógł zgromadzić arsenał. Pytanie dlaczego nikt nie zauważył, że wnosi kilkanaście sztuk broni automatycznej do hotelu?

Przyczyną terroryzmu jest islam. Trzeba go zakazać!

Tylko kilka faktów dla przypomnienia - co się dzieje na Świecie terroryzmu.
Nie jest to – ma się rozumieć - pełna lista:

W 2004 r. islamscy fanatycy podłożyli 13 bomb w pociągach w Madrycie. Eksplodowały rano, kiedy ludzie jechali do pracy zabijając 191 osób, raniąc 1858.

13 listopada 2015 terroryści z państwa islamskiego przeprowadzili serię zamachów w Paryżu. Wybuchło sześć bomb , doszło do sześciu strzelanin najkrwawszej w teatrze Bataclan, gdzie zamachowcy wzięli zakładników. Zginęło 130 osób, ponad 300 zostało rannych.

14 lipca 2016 r. zamachowiec wjechał ciężarówką w świętujący tłum Francuzów w Nicei. Zginęło 87 osób, a ponad 200 zostało rannych. Zamachowcem był mieszkający we Francji Tunezyjczyk Mohamed Lahouaiej Bouhle.

19 grudnia 2016 „żołnierz państwa islamskiego” Anis Amri wjechał ciężarówką w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie. Zginęło 12 osób, kilkadziesiąt zostało rannych.

W maju 2017 w Manchesterze samobójca islamski detonując bombę zabił 23 osoby, ranił ponad sto.

W czerwcu 2017 trzech terrorystów wjechało ciężarówką w tłum przechodniów na moście w Londynie. Następnie wysiedli i za pomocą noży zabijali przechodniów.

W sierpniu 2017 furgonetka wjechała w tłum przechodniów w Barcelonie. Zginęło 13 osób, a 100 zostało rannych. Kierowca zbiegł, do zamachu przyznało się państwo islamskie.

Wymieniam tych kilka faktów, w kontekście tego co stało się 1 października w Las Vegas.

Szaleniec strzelając do ludzi z piętra hotelu zabił 59 osób i ranił prawie 600.
Czynię to dla porównania bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych i w państwach „starej” Unii Europejskiej – Niemczech, Francji, Hiszpanii i Wlk. Brytanii.

To co wydarzyło się w Las Vegas jest bez wątpienia tragedią. W Stanach Zjednoczonych, w których broń palna jest dostępna praktycznie dla każdego zamachowiec mógł zgromadzić arsenał. Pytanie dlaczego nikt nie zauważył, że wnosi kilkanaście sztuk broni automatycznej do hotelu?

Atak wywołał – jak to zwykle bywa – debatę o dostępie do broni palnej, szczególnie żywą w Ameryce, ale i u nas ostatnio także.

Jednak – jak widać z wymienionych przeze mnie kilku faktów - islamscy terroryści w Europie nie musieli mieć dostępu do broni, żeby wymordować setki ludzi w zamachach. Wystarczyła ciężarówka, domowa bomba, nóż.

Tymczasem w Ameryce nie słyszymy o tym, żeby facet taranował przez kilka kilometrów ludzi na deptaku ciężarówką. Dlaczego? Bo przy pierwszej ofierze ktoś z boku wyciągnąłby broń i odstrzelił drania. Bezbronne ofiary zamachu na moście w Londynie uciekały do restauracji przed trzema islamistami, którzy dźgali ich nożami i krzyczeli: „To dla Allaha”. Dopiero policja zastrzeliła morderców.

W uzbrojonej Ameryce byłoby to niemożliwe. Nie notowane są tam zamachy z użyciem ciężarówek, noży czy maczety.

Nawet gdyby takie zamachy były, przynosiłyby znacznie mniej ofiar niż w praktycznie bezbronnej Europie. Wniosek jest prosty: w państwie bez powszechnego dostępu do broni zamach terrorystyczny jest łatwiejszy do przeprowadzenia.

Zdaje sobie sprawę, że po takim wydarzeniu jak w Las Vegas, niełatwo jest bronić prawa obywateli do dostępu do broni palnej. Jednak moje przekonania pozostają w tej materii niezmienne.

We współczesnym świecie nie unikniemy zagrożeń terrorystycznych. Paradoksalnie Stany Zjednoczone, gdzie praktycznie każdy obywatel może sam bronić swojego życia za pomocą dostępnej broni, są pod względem terroryzmu bezpieczniejsze. W rozbrojonej Europie islamiści mordują rozbrojonych ludzi za pomocą samochodów czy noży. A państwo nie jest w stanie zapewnić stuprocentowego bezpieczeństwa, bo to po prostu niemożliwe.

I jeszcze jedno – przyczyną zamachów nie są materiały wybuchowe, karabiny, samochody, noże. Zamachowiec z Las Vegas przeszedł podobno miesiąc temu na islam. Wszyscy mordercy z Europy krzyczeli Allah Akbar. Przyczyną zamachów jest po prostu islam. Czego oczywiście, postępowe, antychrześcijańskie kręgi decyzyjne Europy nie chcą uporczywie przyjąć do wiadomości.

Janusz Sanocki - Poseł